Recenzja: Maybelline Lasting Drama Gel Liner / Eyeliner w żelu

12/20/2013



Witajcie :)

Dziś mam dla Was recenzję żelowego eyelinera firmy Maybelline...
który trafił w moje ręce na promocji -40% w Rossmannie ;>




Opakowanie

Na pierwszy rzut oka, niesamowite wrażenie robi jego oprawa...
całkiem coś innego - porównując do linerów pozostałych firm!

Śliczny szklany słoiczek, zakręcany aluminiowym wieczkiem...
dla mnie BOSKO ;>

-----------

Fajne jest też to - że w komplecie dostajemy przyzwoity pędzelek,
którym naprawdę można zrobić dobrą kreskę - jeżeli nie mamy pod ręką żadnego innego!

Ja jednak ten właśnie pędzelek uwielbiam do malowania linii wodnej
oraz do poprawiania konturu ust! - jakościowo jest bardzo dobry!




Wyżej możecie zobaczyć zużycie linera od czasu zakupu, które jest spore jak na tak krótki czas...
ale nie jest to spowodowane małą wydajnością, tylko spowodowane jest to tym że używam go CIĄGLE!!!

Nigdy wcześniej nie używałam tak często linera w żelu...
ponieważ zdecydowanie bardziej pasowały mi płynne konsystencje,
ale przez tego małego cudaka - wszystko się zmieniło ;>




Jeżeli chodzi o kwestię samej aplikacji...

Najlepiej sprawdzają mi się przy tym produkcie dwa pędzelki:

~ skośny HAKURO H85
~ precyzyjny cieniutki Winsor & Newton

-----------

O tym drugim pędzelku zrobiłam kiedyś osobnego posta,
więc jeżeli jesteście ciekawe to obok link - pędzel Winsor & Newton -->klik





Aktualnie moim ulubionym makijażem dziennym,
jest właśnie kreska połączona z mocniejszymi ustami...

Dlatego też produktu ubywa mi aż tyle ;>


.............................................................................


PODSUMOWUJĄC

Najlepszy jak do tej pory eyeliner w żelu, który skutecznie zastąpił u mnie linery w płynie i pisaku.


+++ intensywna czerń
+++ wodoodporność
+++ konsystencja
 +++ opakowanie
  +++ dostępność
 +++ trwałość
+++ cena

Nie widzę w nim absolutnie żadnego minusu!



POLECAM z całego serducha ;>

<3


You Might Also Like

35 komentarze

  1. Efekt daje naprawdę świetny. Chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie efekt super. Kiedyś chciałam go kupić ale przeczytałam kilka negatywnych opinii i zrezygnowałam. Mój Essence już dobija dna więc może suszę się na ten Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam fioletowy, ale aż tak mnie nie zachwycił ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uwielbiam ten eyeliner. Mam również kolor fioletowy, ale już nie jestem nim zachwycona tak, jak czarnym. Po wyschnięciu odrobinę się "kruszy" i pigmentacja nie jest powalająca.

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno wypróbuję, choć trochę obawiam się, że nie dam rady z aplikacją.
    Nie jestem mistrzem kresek niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna krecha!
    ja właśnie się zastanawiam nad jakimś eyelinerem w żelu, bo mam z Essence, ale ma taką twardą konsystencję i grudkuje :/ dlatego też wolę płynne eyelinery w pędzelku, ciekawe czy ten Maybelline by zmienił moje zdanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również wcześniej miałam essence i na początku używania było ok ale potem coraz bardziej kruszył się na powiece... Dlatego też nie używałam go za często... Z tym jest całkowicie inaczej i jak na razie nie zmienia konsystencji, także polecam Ci go sprawdzić ;);)

      Usuń
  7. Mam go i bardzo lubię, czego oznaką jest, że gdy zgubiłam jeden słoiczek, kupiłam drugi, ten sam - nie miałam ochoty wypróbować czegoś nowego. :)

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też uwielbiam ten eyeliner. Odkąd go kupiłam jest moim ulubieńcem do makijażu oczu. Jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też go uwielbiam <3 Mam jeszcze niebieski i fioletowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak tylko wrócę do domu po świętach, kupie na 100%!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze mam go kupić na tej promocji i zawsze zapominam :( Chyba muszę sprawdzić w normalnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jaka piękna kreska ! :)
    zapraszam też do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam i bardzo lubię :)
    Śliczne kreski :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dobrze wypadł. Ja póki co zostaje wierna lainerowi z Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  15. co tam eyeliner, jak Twoje kreski sa magiczne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj kusicie dziewczyny i kusicie tym eyelinerem, chcecie zebym zbankrutowala albo aby mnie moj robal z domu wyrzucil!

    Caluski

    OdpowiedzUsuń
  17. Też upolowałam go na tej promocji, ale nie mam jeszcze idealnego pędzelka do używania eyelinera w żelu, a ten mimo swoich plusów wcale nie jest taki idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam go, jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda świetnie, nie tak "ostro".

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam i częstotliwość mojego robienia kreski wzrosła kilkukrotnie :]
    Czy byłaby możliwość, żebyś wykonała tutorial do używania sztucznych rzęs? Pewnie jest tego w kij w internetach, ale skoro już Tobie w tych kwestiach zaufałam, to może a nóż Ci się ten pomysł spodoba i mnie poratujesz :] Wiesz, sylwester się zbliża, te sprawy ^^ . Chodzi mi też np. o to, ile tego kleju, jak sobie oka nie wydłubać i jak je potem zdjąć. Coś tam chyba mówiłaś już w którymś z filmików, ale to była mało dla takiego nieogara, jak ja. A chciałabym sobie wypróbować na tegorocznego sylwestra i nie zabić przy okazji :D.
    Pozdrawiam i wesołych świąt ^^ .

    OdpowiedzUsuń
  21. Słyszałam mieszane opinie o nim, że kiedyś był dobry a potem formułę zepsuli...

    OdpowiedzUsuń
  22. Też kupiłam go na promocji, ale jeszcze nie próbowałam. Ale muszę zacząć, bo na sylwestra chce mieć dobrą kreskę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam go i też bardzo polubiłam :) wcześniej nigdy nie używałam eyelinerów,a teraz wręcz przeciwnie :))

    OdpowiedzUsuń
  24. To mój drugi eyeliner żelowy, pierwszy był z Essence i ten jest nieporównywalnie od niego lepszy! Świetnie maluje się nim kreskę, wszystko idzie tak łatwo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam go i uwielbiam! Mam też fioletowy i jest równie świetny! Niestety nie dokrecilam go i lekko podsechł :( czeka mnie zakup duraline :)

    OdpowiedzUsuń
  26. z tego co widać strasznie go tu mało, a w rzeczywistości jak? :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Własnie go kupiłam jakiś czas temu i testuje ... Nawet opisałam troszkę na blogu. Dla mnie rewelacja. Ale to mój pierwszy tego typu eyeliner to moge nie być obiektywna. Na razie jestem zafascynowana :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Póki co używam Bobby Brown. Jestem zadowolona. Ale kupię ten, dla porównania :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja kupiłam go dzisiaj więc będę testować... Wiele osób ma o nim tak samo dobre opinie więc postanowiłam obowiązkowo się z nim zaprzyjaźnic:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tez kupilam go dzisiaj w rossmanie z 34zl - 49%= 17zl BOMBA CENOWA serdecznie polecam jest boski :) ma naprawde fajny pedzel i wogole umiem nim namalowac ladna kreske. Z eyelinerami innych firm w pedzelku mialam problem ze wzgledu na marszczona skóre powiek.

    OdpowiedzUsuń
  31. A ja powiem szczerze, że bardzo się na tym linerze zawiodłam - nie jest ani tak czarny, jak chciałam, ani nie nakłada się go wygodnie. Nie mniej jednak, to nie są największe minusy - dla mnie największym minusem jest to, że bardzo mi się rozmazuje, gdzie jeszcze żaden eyeliner mi się nie rozmazywał... :D.

    OdpowiedzUsuń

Zaglądam

Archiwum